środa, 23 maja 2012

Moje podróże



MOJE PODRÓŻE

Moja pasja podróżnicza rozpoczęła się jeszcze w szkole podstawowej, kiedy co roku wyjeżdzaliśmy na wycieczki klasowe. Na początku zwiedzaliśmy Polskę, a póżniej w czasach licealnych były to wypady za granicę. Zaszczepiona żyłka podróżnicza pozostała mi do dzisiaj.
Na początku były to wyjazdy w okoliczne tereny, a potem były one ciekawsze i dłuższe w:
-Góry Świętokrzyskie z wyjściem na Łysicę i przygoda z kozą która sie z nami zaprzyjaźniła,
-Tatry i ich niezapomniany widok w czerwcowe południe, kiedy lśnią w słońcu jakby były wykonane ze szkła

-Morze Bałtyckie gdzie zwiedziłam Gdańsk, Lębork, Słupsk, Kołobrzeg z pieknym molo i piaszczyta plażą. Oprócz wylegiwania sie na słonku dla urozmaicenia zorganizowaliśmy przejażdżkę specjalną kolejką do Trzebiatowa i jednocześnie kilkugodzinny pobyt w tym miasteczku. Niezwykłą atrakcją był zachód i wschód słońca. Nikomu chyba nie trzeba tłumaczyć jak piękne są wschody i zachody słońca nad morzem.
aglomerację Katowicką. Tam miałam okazje być m.in. na prezentacji w słynnym Chorzowskim planetarium i ZOO, gdzie skunksy i hieny wyraźnie dawały znać o swojej obecności.
Lublin z Majdankiem-ogromny teren, który nieśmiertelnie oddaje dzieje historii i myślę, że każdy będąć tam skłania sie do refleksji nad specyfiką i brutalnością tamtych dni. Z resztą, podobną reakcję wywołuje wizyta w Muzeum w Oświęcimiu.
Zamek w Lublinie
Fotki z obozu w Majdanku                    Jedno z narzędzi tortur...piec                                                           

Zdjęcia: Kinga Podróże i Życie 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz